Karolina&Michał
W takich chwilach jak wesele tej Pary żałuję, że nie jestem jednym z gości! Jednocześnie ogromnie cieszę się, że mogę nawet w roli fotografa być i przeżywać razem z Wami ten wulkan emocji.
Karolina i Michał należą raczej do osób, które potrafią okazywać swoje uczucia. Kto by pomyślał, że w ciągu jednego dnia można wylać morze łez szczęścia! Tą cudowną ciepłą i rodzinną atmosferę czułam nawet przy obróbce ich ślubnego reportażu. Zobaczcie sami!